Mało światła i ciemne wnętrza powodują u mieszkających w takich warunkach osób poczucie smutku, przytłoczenia. Nic dziwnego, że szukają sprawdzonych sposobów na rozjaśnienie pomieszczenia. Aby tego dokonać wcale nie są potrzebne zaawansowane i drogie narzędzia, a najczęściej po prostu zarezerwowanie odrobiny czasu.
Malowanie ścian
Najprostszym sposobem, dzięki któremu od ręki będzie możliwie optyczne rozjaśnienie pomieszczenia jest po prostu pomalowanie ścian na jasny kolor. Najbardziej pożądanym jest oczywiście kolor biały, im jaśniejszy tym lepiej. W tym celu trzeba użyć najbardziej sprawdzonej, najlepszej jakości farby, by jak najdłużej zachowała swoje właściwości. Do tego warto w pomieszczeniu dobrać kolorowe dodatki, meble.
Podłogi
Równie ważne co ściany są również podłogi. Najszybciej efekt rozjaśnienia uzyska się kładąc na ciemnej podłodze jasną wykładzinę lub dywan. Nie powinny one być zbyt jasne, lepsze są naturalne odcienie jak beż, jasny brązowy, kawa z mlekiem. Jeśli dokonujemy większego remontu, to dobrym pomysłem jest wymiana podłogi. Na przykład ciemne panele lepiej zastąpić jaśniejszymi, podobnie w przypadku kafelków. Niekiedy podłoga drewniana jedynie wymaga gruntownego remontu. Po szlifowaniu pod warstwą farby i brudu ukazuje się jasna, świeża deska. Wystarczy ją odpowiednio polakierować, aby wyglądała jakby była całkiem nowa.
Okna
Jeśli w pomieszczeniu jest jedno, małe okno, warto przy okazji przemyśleć, czy nie jest dobrym pomysłem wstawić większe. Jeśli nie ma takiej możliwości, okien, szczególnie małych, nie należy zakrywać na przykład ciężkimi firanami, zasłonami, czy dodatkami. Możemy umieścić lekkie, białe firanki, ale należy pamiętać o ich regularnym praniu. Dobrym rozwiązaniem jest też rzymska roleta w jasnym kolorze. Jeśli nie można obejść się bez zasłon, to lepiej wybrać zasłonki wykonane z woalu, które przepuszczają znacznie więcej światła, niż tradycyjne. Są dostępne w wielu kolorach. Jeśli chodzi o dodatkowe oświetlenie, to dobrze spisują się kinkiety.